Hayley o Facebooku

dampier

Dzisiaj gdy mój tato wrócił z pracy to oznajmił mi, iż gdy jechała samochodem słuchając radia mówili coś o moim ulubionym zespole paramore(o dziwo zapamiętał nazwę) i że ich wokalistka wypowiadała się na temat facebooka i zaczął coś tam mówić, że jest przeciw niemu, a kocha twittera. Do końca nie wiedziałam czy czasami źle nie usłyszał i sprawdziłam w internecie i się sprawdziło, że jednak mój tato dobrze pamięta. Oto co napisała na ten temat eska:

W przeciwieństwie do Katy Perry, Hayley Williams raczej nie może liczyć na zaproszenie od Marka Zuckerberga. No bo niby po co założyciel Facebooka miałby zapraszać kogoś, kto publicznie twierdzi, że dzieło jego życia jest do d...?! Wink

Co ciekawe, wokalistka Paramore swoją opinię na temat Facebooka wyraziła korzystając z innego serwisu społecznościowego, domyślamy się więc, że nie chodzi tu o ogólną niechęć do tego typu stron. Hayley napisała na twitterze: „Wciąż NIE MA MNIE na Facebooku. Widzieliście film? Facebook jest żałosny!”

Hayley ma oczywiście na myśli film „The Social Network”. Widzieliśmy go i wcale nie uważamy, że Facebook jest żałosny... Wink

Żałosne jest raczej to, że Hayley zapomniała o drobnym szczególe. Otóż grupa Paramore MA swoją facebookową stronę. „Lubi ją” ponad 12 milionów fanów! Korzystając z Facebooka mogą oni na przykład kupić koszulki Paramore, po 15 dolców za sztukę! Jesteśmy pewni, że tak naprawdę Hayley baaardzo „lubi to”...

hayley.

o żal... wkurzają mnie akcje tego typu. h. już nie ma czego komentować? ;| temat odejścia chłopaków się wyczerpał?

oszek