"Pozerzy"

oszek

Nie wierzę, że nie ma u was w szkole osób, które uważają się za lepsze, bujają się po mieście w samych drogich ciuchach, zajmują najlepsze miejscówki "zwykłym śmiertelnikom" i uważają, że reszta świata z nich kopiuje. W moich kręgach towarzyskich nazywamy takich "pozerami" - a wy, macie na nich jakieś określenia? A może przykre doświadczenia?

Abigail

Wiesz co, u mnie takiego czegoś JESZCZE nie ma. klasy 1-6 zazwyczaj się tak nie zachowują. i mam nadzieję,że w przyszłości nie natknę się na nikogo takiego .

oszek

U mnie zaczęło się już mniej-więcej w 5 klasie, więc ciesz się, że nie masz jeszcze podziału społecznego wokół siebie. Przesrane.

Stfaxy

U mnie takie osoby, a raczej osobę, nazywa się gwiazdą klasową, niczym więcej .

hayley.

u mnie w klasie jest "elita" która sama tak siebie ochrzciła. dlaczego uważa się za lepszych? drogie ciuchy, dobre oceny zerowym kosztem, super fryzury, wygląd, i tak dalej. każdy to zna, ale jak z tym walczyć? ;|

my.little.decoy

Sama nie wiem. Wydaje mi się, że w mojej szkole nie ma podobnych grupek, elit... Owszem, zdarzają się poszczególne jednostki, działające same, uważające się za nie wiadomo kogo, podlizujące się nauczycielom, posiadające super cichy, buty, lans i tak dalej. Nie szanuję taki osób, po prostu. Phi, kto w ogóle ich szanuje?

kalam

obserwując moją szkołę to są dwie grupy:
ci lansiarze - milion ciuchów, kilo tapety, solara, co chwila tylko cmocmok/loffciam cię i ogólnie mają swój świat, którego nigdy nie zrozumiem.
i reszta - normalni, przeciętni uczniowie z podziałem na: lepsi lub gorsi (względem ocen).

ta grupa pierwsza mnie tak dobija, że jak widzę tylko te panny to mam ochotę pójść się zastrzelić :<

hayley.

jak widzę tę tapetę i solarkę to mam dość. a jeszcze jak mają ciemniejszy puder niż cerę to śmiać mi się chcę. niektóre to nawet mrugać ledwo mogą bo tyle tuszu na rzęsy nawaliły. naturalność to nowa elegancja! a przynajmniej powinna być.

dampier

u mnie w szkole to dużo jest takich grup.. zaczynając od metali, dresów, plastików, wyższych sfer, dziwaków, popielniczek, zamulatorów.. oj dużo tego jest.. ale najwięcej jest tych ELIT szkolnych właśnie tych co się uważają że są z wyższych sfer.. są puste a do tego każda w kropke w kropke wygląda tak samo. Jak je widze to az dech w piersiach mi zawiera z przerażenia jak na nie patrze.. jak by miały wsadzony kij w tyłek i siedziały przed lusterm 3godziny. Ogólnie nie lubię należeć do żadnej z tych wszystkich grup.. po prostu chcem być sobą, a nie udawać pod tametą czy też dresami kim to ja nie jestem.

oszek

U mnie roi się od metali. Nie jest źle, ale niektórzy trochę mnie przerażają. Nie tak bardzo, ale troszkę... No i nie myją włosów. Nie, że każdy musi codziennie myć włosy, ale jak już im się nie chce to niech je obetną, bo mają dłuższe ode mnie i, powiedzmy, nieestetycznie to wygląda. Poza tym szkolna "chciałaby-być-elita" z gimnazjum i zwykli śmiertelnicy. Bez plastików się obchodzi, bo w tej szkole większość to ludzie inteligentni i mający pojęcie o utartych stereotypach.

dampier

haha, dzięki za nazwanie mojej szkoly nieinteligentnej Very Happy

Metale sa spoko ale tak niektórzy by mogli umyc wlos choc u mnie jak jest metal to jest porządny bo odrazu by dostal ochrzan ze musi sie umyc

oszek

dampier

tak od nauczyciela. U mnie byl taki chlopak co mial dłuższe wlosy i dosyc brudne i nauczycielka z biolgii na każdej lekcji go zjeżała i mówiła że ma czesać i myć włos bo inaczej mu zachowanie obniży... więc u mnie nie ma brudasów.
no tak masz racje.. jak na razie to tylko gimnazjum i moga sobie pogwiadorzyć, bo w podstawówce były inne że tak powiem normalne a jak przeszły do gimnazjum to im szajba do głowy odbiła i zaczeły palić, pić i zachowywać się tak jak na plastiki przystało, aż żal patrzeć na tak marnujących się ludzi ale ich życie ich sprawa to oni nie będą mieli z czego i z kim żyć i będą mieli taką więdze sięgającą podstawówki.

oszek

Gimnazjum to właśnie taki wiek, szczególnie 2 i 3 klasa. Picie i palenie to wtedy konkretny lans.

dampier

oo, tak szczególnie na facebook.. dodają zdjęcia jak są pijani. Udają wielce dorosłych, a nawet nie wiedzą co to oznacza.